FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum Monrose- Strefa dla fanów Strona Główna
->
Newsy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy forum
----------------
Regulamin
Pomoc
Monrose
----------------
Od tego się zaczęło... tak jest do dziś
Newsy
Single
Płyty
Photo
Teksty piosenek
Dziewczyny we własnej osobie
----------------
Mandy Capristo
Senna Guemmour
Bahar Kizil
Multimedia
----------------
Video
Audio
Strefa fanów
----------------
Napisz co sądzisz o zespole i jego twórczości
Art
Życzenia
Sonda
Cała reszta
----------------
Strony o Monrose łączmy się!
Inne zespoły
Nasze zainteresowania
Zaprzyjaźnione strony
Toplista
Pogadajmy sobie :)
Ważne!!
----------------
!!
Transfer Land
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
greeneyedgirl
Wysłany: Pią 9:26, 10 Sie 2007
Temat postu: Wywiad z Monrose dla Popcorn-u
Wczoraj w Zurichu, dziś w Berlinie, jutro Monarchium. A wkrótce także w Polsce! Terminarz Monrose pęka w szwach. To stresuje, zabiera siłę i zdrowie. Ale jednocześnie jest spełnieniem marzeń, o które dziewczyny tak dzielnie walczyły...
POPCORN: Sesje zdięciowem wywiady, nagrania w telewizji... Tęsknicie już za dawnym życiem?
MANDY: To naturalne, że za nim tęsknimy. Do czasu Monrose żyło mi się dobrze i właściwie beztrosko. Chodziłam do szkoły, mam szczęśliwą rodzinę.
BAHAR: Często bywa stresująco. Najbardziej tęsknie za rodziną i przyjaciółmi.
SENNA: Jestem zaskoczona, że najbardziej brakuje mi zwykłych chwil wytchnienia. By usiąść w kawiarni, głośno sobie porozmawiać, bez stresu, że ktoś pomysli o mnie źle, czy mnie rozpozna. Są momenty, że wracam myślami do danwego życia, bo ten biznes nie jest lekki i powoduje dużo stresu. Jednak głęboko w sercu jest wszystko OK.
POPCORN: Czy boicie się, że marzenie, które się wam właśnie spełnia, może trwać dość któtko?
SENNA: Tak przecież nie może się stać! Marzenie nie może się skończyć. Żadne. Mogą zmienić się, priorytety, czy zasady. Od zawsze chcę mieć dzieci, ale moje życie się zmienia. Marzenia towarzyszą mi jednak dalej.
MANDY: Trzeba być szczerym: Monrose może któregoś dnia się skończyć. W końcu to przydarza się wielu grupom, które odniosły sukces. No Angels były przez trzy lata na szczycie. Dłużej się nie utrzymały, przestały być na topie. Próbujemy zrobić tak, by nasze wspólne marzenie utrzymać najdłużej na powieszchni i tworzyć piosenki dla naszej publiczności. To trudnepraca, ale fajna!
POPCORN: No Angels zapowiedziały na wiosnę swój powrót. Czy to oświadczenie wzudziło w was jakiś strach o pozycję na rynku?
MANDY: Mamy wielki szacunek dla tego zespołu i sporo nauczyłyśmy się analizując ich karierę.
POPCORN: Są ludzie, którzy twierdzą, że sukces was odmienił...
SENNA: Słyszałam, że niektórzy artyści zarzucają nam coś takiego. I co mam ci teraz odpowiedzieć? Chyba tylko tyle, że ma w nosie, co ktoś tam sobie powiedział. Co i raz pojawiają się takie plotki, czy opinie, więc temat mamy przerobiony. Już nas to nie rusza.
MANDY: Nasze rodziny doskonale dbają o to, byśmy nie oderwały się od realiów. Wszystkie trzy jesteśmy normalnymi dziewczynami. Otwartymi, uczuciowymi i związanymi ze swoimi bliskimi, mocno chodzącymi po ziemi. Stałysmy sie samodzielne. Mam 16 lat i tak naprawdę jestem dumna z mojej niezależności.
BAHAR: Stoimy ponad tymi plotkami, stramy się pomagać sobie i wspierać się wzajemnie - dzięki temu żadnej z nas nie odbija.
POPCORN: Każda z was jest już w jakimś związku. Czy obecne życie nie wpłynęło źle na wasze relacje?
MANDY: Mój przyjaciel Nikolai stał się zazdrosny (śmiech). Ale rozumiem to, bo sama jestem zazdrośnicą. Dzwoni do mnie stale i chce wiedzieć, co właśnie robimy.
BAHAR: Niestety zbyt rzadko spotykam się z moim chłopakiem, Markusem, Uczymy się ten krótki czas, który spędzamy ze sobą teraz, wykorzystać jak najlepiej i cieszyć się sobą jak najbardziej.
SENNA: Shahid jeszcze bardziej niż do tej pory jest dla mnie oparciem i ostoją. Najchętniej wyszłabym już za niego za mąż.
POPCORN: Czy były już jakieś trudne momenty w Monrose?
SENNA: Ja przeżywam często okrutne chwile - zawsze, gdy wkraczam na pokład samolotu (śmiech)! Mam nieowybrażalny lęk przed lataniem.
BAHAR: Niedawno odwiedzałyśmy w szpitalu dziewczynkę - tak bez kamer i dziennikarzy. Malutka miała dwa lata i była w śpiączce. Podczas naszej piosenki "Shame" jej serce zaczeło szybciej bić. Ojciec dziecka prosił, byśmy odwiedzały ją w szpitalu, co zrobiłyśmy. Jednak jej organizm był zbyt słaby i umarła. To bardzo mną wstrząsneło. Jakie wszystko jest przemijające? Jak dobijająca jest niemoc i bezsilność? Można chyba tylko rozpaczać...
SENNA: Jesteśmy tylko ludźmi, trudno nie dać ujścia odczuciom w takich sytuacjach. Wszystko tłumaczę sobie odwołując się do wiary - modlę się do Allaha pięć razy dziennie.
POPCORN: Senna, jesteś starsza od dziewczyn o osiem lat, czy to nie przeszkadza wam w porozumiewaniu i pracy w Monrose?
SENNA: W wieku 27 lat nauczyłam się znów, jak to jest być nastolatką. Najważniejsze, że nadajemy na tej samej fali, więc Monrose będzie grało zawsze!
MANDY: Wydałyśmy nowy singiel, wzięłyśmy udział w eliminacjach do Eurowizji, czas na trasę koncertową. Być może z No Angels właśnie. Niespodzianką będą nowe wersje naszych piosenek. Senna zaśpiewa w swoim ojczystym języku, Bahar po turecku, a ja po włosku.
SENNA: Mamy nadzieję być zdrowe, zdobyć uznanie fanów, podbić na nowo serca naszych najbliższych. I osobiście mam nadzieję, że wreszcie rzucę palenie!
POPCORN: I ostatnie pytanie: jesteście już bogate?
BAHAR: Sercem - od zawsze i na zawsze! Na kontach tego jeszcze nie widać
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by
Sopel
&
Programosy
Regulamin